Czy ja wiem, czy taka fajna... Raczej smutna, chociaż można porównać to trochę do życia.
Mi się spodobała. A to dlatego, że mnie zaskoczyła. Myślałam, że robi sobie dziewczynę i odtąd będą żyć razem. Chciałam rzucić czymś w stylu: jak zdobyć partnera? - najlepiej go sobie uszyć. A tu zonk :D
Czy ja wiem, czy taka fajna... Raczej smutna, chociaż można porównać to trochę do życia.
OdpowiedzUsuńMi się spodobała. A to dlatego, że mnie zaskoczyła. Myślałam, że robi sobie dziewczynę i odtąd będą żyć razem. Chciałam rzucić czymś w stylu: jak zdobyć partnera? - najlepiej go sobie uszyć. A tu zonk :D
OdpowiedzUsuń