Wiedzieliście, że film o Roszpunce jest najdroższym filmem animowanym na świecie.
W sumie to jest drugim najdroższym filmem w ogóle, pobiła go tylko trzecia część "Piratów z Karaibów" na którą wydano aż 300 milionów dolarów. Natomiast budżet przeznaczony na zrealizowanie Zaplątanych wynosił 260 milionów dolarów.
Jak myślicie czy ta animacja była tego warta?
To, że Zaplątani są najdroższym filmem animowanym to nie wiedziałam. Czy animacja była tego warta? Wydaje mi się, że nie... po mimo tego, że lubię Zaplątanych, to wydanie tyle kasy zobowiązuje do stworzenia czegoś mega... a tu otrzymaliśmy w moim odczuciu tylko fajne, nowe spojrzenie na Roszpunkę.
OdpowiedzUsuńHIhi. Zważywszy, że oglądałam kiepska wersję ze zjechanym głosem... Nawet nie zauważyłam by animacja była w jakiś szczególny sposób ładniejsza. Po prostu kolejna przyjemna animacja do obejrzenia.
OdpowiedzUsuń